poniedziałek, 24 lutego 2014

Mała hodowla


Gdzieś w czeluściach internetu, grzebiąc po blogach natknęłam się na fajny pomysł i nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała. A o co chodzi?? Dziewczyny na kilku blogach hodowały awokado z pestki, poczytałam, poszperałam w internecie i też zapragnęłam mieć swoje drzewko awokado w domu.  Co musimy zrobić?? Kupić awokado, jeśli uda nam się kupić miękkie, to połowa sukcesu, jeśli nie, to odkładamy je aby dojrzało i zrobiło się miękkie. Następnie musimy je przekroić na pół ale tak aby nie uszkodzić pestki. Pestkę wyciągamy ( jeśli awokado będzie dojrzałe pestka bez problemów odejdzie od miąższu) i myjemy pod wodą. Teraz potrzebne nam będą wykałaczki, szklanka lub słoik. Pestkę awokado nakłuwamy wykałaczkami i kładziemy na szklankę wypełnioną wodą, pestka musi do połowy być zanurzona w wodzie. Musimy pamiętać aby dolewać wodę do szklanki. A teraz czekamy. Z miąższu możemy przyrządzić pyszną pastę na kanapki. Gdy awokado jest miękkie łatwo je rozgnieść widelcem na papkę. Gotujemy jajka na twardo, kroimy w kostkę, dodajemy odrobine czosnku, połowę małej cebuli i sok z cytryny. Wszystko razem wymieszać doprawić do smaku sola i pieprzem. Proporcje jak kto lubi według upodobania.  Ja podaję pastę z grzankami z serem. Pyszne !

Aby poczuć już trochę wiosny kupiłam w Lidlu żonkile w doniczce. Za oknem sporo słońca, więc lada dzień będą piękne kwiaty na parapecie.

 


piątek, 21 lutego 2014

Garderoba


Na początku przepraszam za długą nieobecność, ale w Magicznym Domku na Wzgórzu dużo się działo. A to za sprawą garderoby. Tak,  jednym w wielu pomysłów i marzeń, które uparcie chciałam zrealizować to posiadanie garderoby. Mieliśmy wiele pomysłów, pierwszy to zakup zwykłej szafy, następnie zakupu dwóch szaf, osobno dla każdego domownika, aż po plan ostateczny  czyli zbudowanie garderoby. Co do jej wnętrza również pojawiało się wiele pomysłów i jeden udało się zrealizować. Poniżej przedstawiam na zdjęciach jak garderoba powstawała, czyli jak dojechały do nas płyty, po montaż. Pewnie zauważyliście, że nie ma drzwi, no przecież garderoba powinna je mieć i mieć będzie, ale musimy na nie zaczekać. Aby zaoszczędzić  jak zawsze, trochę grosza  zakupiliśmy białe płyty, które są tańsze i które przecież i tak będą schowane wewnątrz garderoby, która po zapełnieniu nie jest miejscem do zwiedzania. Natomiast drzwi zostaną oklejone a na przesuwanych drzwiach będzie naklejone lustro. Końcowy efekt również przedstawię na zdjęciach.
A tak przeglądają blog pomyślałam, że jednak powinien mieć inną nazwę. Przecież przedstawiam w prawie każdej notatce jak małym kosztem zmienić dom.















czwartek, 6 lutego 2014

WszechogarniająceNieogarnięcie.....

Sesja... nic dodać, nic ująć, każdy student dobrze mnie zrozumie. Jak nigdy czuję się ciągle zmęczona i śpiąca. Nauka mi nie idzie, bo wszystko dookoła nagle jest ciekawsze niż na co dzień. Bałagan jeszcze bardziej mi doskwiera, niepoukładane pranie na fotelu, niepozmywane talerze. Nie jestem perfekcyjną pania domu, ale gdy nadchodzi czas sesji nagle latałabym po całym domu z mopem, ścierkami i sprzątała. Układała ubrania w szafie wręcz kolorami (dobrze, że nie np. alfabetycznie metki) Wówczas mam pomysły na wypasione obiady, których przygotowanie jak na złość zajmuje pół dnia. Tak, podczas sesji trzeba dobrze zjeść.

No to sobie pomarudziłam, tyle mojego, czekamy jeszcze na jeden wynik z egzaminu i powinno być OK !!